Oto jestem ja- pierwszy raz w swoim życiu na czas w 100% gotowa by wskoczyć w bikini. Do zrobienia pozostała mi już tylko opalenizna ;)
Na początku było tak:
Niby w normie, waga odpowiednia, ale na okładkę to się nie nadawałam ;)
Na początku było tak:
Niby w normie, waga odpowiednia, ale na okładkę to się nie nadawałam ;)
Nie zrobiłam tego drakońską dietą ani katorżniczymi ćwiczeniami. Wystarczyło, że zmieniłam podejście- do siebie i do życia. Przeglądając mój blog możecie zobaczyć, że szukałam różnych rozwiązań, próbowałam niekonwencjonalnych zabiegów, stawiałam sobie cele i pomału do nich dążyłam. Dałam sobie czas, bo chciałam, żeby efekt był długotrwały, a nie chwilowy. Nie zawsze było łatwo, ale teraz wiem, że było warto.
1. Co zmieniłam w diecie?
Jest kilka rzeczy, których się trzymam- ograniczam cukier, słodycze, kolorowe jogurty, nie jem białego chleba i makaronów, zupełnie zrezygnowałam z alkoholu i gazowanych słodkich napoi, unikam przetworzonej żywności, nie używam oleju.
Na stałe do diety wprowadziłam produkty pełnoziarniste- chleb, makaron, jem o owiele więcej warzyw i chudego mięsa, staram się wypijać przynajmniej 1,5l płynów, stosuję suplementy- Omega 3, multiwitaminy i minerały, astaksantynę, spożywam około 1,5g białka na kg masy ciała.
Jest kilka rzeczy, których się trzymam- ograniczam cukier, słodycze, kolorowe jogurty, nie jem białego chleba i makaronów, zupełnie zrezygnowałam z alkoholu i gazowanych słodkich napoi, unikam przetworzonej żywności, nie używam oleju.
Na stałe do diety wprowadziłam produkty pełnoziarniste- chleb, makaron, jem o owiele więcej warzyw i chudego mięsa, staram się wypijać przynajmniej 1,5l płynów, stosuję suplementy- Omega 3, multiwitaminy i minerały, astaksantynę, spożywam około 1,5g białka na kg masy ciała.
2. Co zmieniłam w ćwiczeniach?
Po pierwsze to ZACZĘŁAM ĆWICZYĆ. Na początku w domu: programy z YT- Turbo Spalanie, wszystkie HIIT z kanału FitnessBlender oraz programy Mel B. Od stycznia 3-5 razy w tygodniu trening siłowy i 4-6 razy w tygodniu po 40 min aerobów. W tygodniu mam 1-2 dni regeneracji- zależy od intensywności treningu siłowego. Od kwietnia bardziej skupiłam się też na rozciąganiu- już prawie umiem zrobić 'foczkę' i szpagat :) Myślę o jakimś wyzwaniu związanym z pozycjami jogi, co Wy na to?
3. Co zmieniałam w myśleniu i otoczeniu?
Czytam mnóstwo motywacyjnych książek i książek w ogóle, odsunęłam od siebie pesymistycznych, toksycznych ludzi- wszystkich, których myślenia nie udało mi się zmienić. Paru przyjaciołom mój dobry humor i wiara w nich pomogły :) Staram się utrzymywać wokół siebie porządek- wtedy zdecydowanie łatwiej uporządkować myśli. Dużo planuję, rozpisuję sobie zajęcia, na swojej motywacyjnej tablicy wieszam zdjęcia i teksty, które wprawiają mnie w dobry nastrój. Nie tracę wiary w siebie!
Co z tego mam? Piękne ciało, piękny umysł, PIĘKNE ŻYCIE u boku pięknych ludzi!
A wyglądam tak:
Pięknie teraz wyglądasz! I strój też śliczny, mogę wiedzieć skąd? :)
OdpowiedzUsuńZ bazarku :D Niestety nie ma żadnej metki...I zrobił się po tym wszystkim za luźny w obwodzie ;(
UsuńOh jej :c szkoda, bo jest świetny! I swietnie w nim wygladasz :D
UsuńDziękuję! Kosztował grosze... może uda mi się go jakoś zwęzić.. ;)
Usuńjak na 6 miesiecy to jest naprawde super efekt!!! gratuluje <3
OdpowiedzUsuńDziękii!!! <3
UsuńDowód, że można i efekt w 6 miesięcy rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie pół roku to takie w sam raz :) I dziękuję!
Usuńawwwwww :3 megaa!!! Ja dzisiaj byłam na zumbie i się zakochałam! Jutro rano idę biegać. Zmieniam dietę i układam treningi! Adzia z tamtego roku wraca, ze zdwojoną siłą! <3
OdpowiedzUsuńxoxo
Ale się cieszę! Naprawdę! Przyjeżdżaj na dietetyczne late z mlekiem roślinnym i jakieś wspólne bieganko ;)
UsuńPięknie wyglądasz! :) I zrobiłaś to zdrowo, a to najważniejsze.
OdpowiedzUsuńGratulacje (i troszkę zazdroszczę... :))
Dziekuję! Tak jest- zdrowie przede wszystkim! I nie ma co zazdrościć- trzeba pracować nad sobą i się nie poddawać!
UsuńCudownie wyglądasz :) wierze już z całą pewnością w trening siłowy
OdpowiedzUsuńJa też się go bałam, ale już teraz wiem, że nie ma czego! :) i dziękuję :*
UsuńŚwietnie wyglądasz :) Gratuluję!
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
UsuńPięknie, tak trzymaj.
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
UsuńŚwietna przemiana!!!!! I do tego naprawdę piękny stój!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! Strój z bazarku, za śmieszne grosze, ale fakt, nikogo w takim samym jeszcze nie widziałam ;)
UsuńRewelacja!! :) Powiesz mi jak wygląda Twój trening siłowy?
OdpowiedzUsuńCały plan rozpisany jest w zakładce 'efekty i ćwiczenia' na górze strony :)
Usuńsylwetka jak dla mnie -idealna !
OdpowiedzUsuńDzięki! Jeszcze odrobina pracy przede mną! ;)
UsuńRównież stosowałam ten trening, ale dodatkowo stosowałam dietę znalezioną na lionfitness.pl. Bez diety mięśnie by się zrobiły, ale nie byłyby widoczne przez tłuszczyk ;)
OdpowiedzUsuńCześć,
OdpowiedzUsuńA jak jest teraz? Nadal fit? :)
BF wzrósł o 3-4% przez małe zaniedbanie, ale już nad tym pracuję :) Zatem- tak, wciąż fit!
OdpowiedzUsuńCo ćwiczyłaś, że tak Ci schudły nogi? <3
OdpowiedzUsuńWitaj. Patrzac na zdjecia “przed” odnosze wrazenie ze jestes typem gruszki? Czy mam racje? Z kolei zdjecia “po” nic na to nie wskazuja! To daje mi nadzieje ze Ja rowniez to moge osiagnac! Dzieki bardzo!
OdpowiedzUsuń