środa, 16 lipca 2014

MOJE POMIARY I AKTUALNY TRENING


Przed- grudzień 2013.
Przez pierwszy rok studiów wiodłam żywot gracza. Nie odchodziłam od komputera, niezdrowo jadłam, wchodzenie na 4 piętro było dla mnie horrorem, unikałam wychowania fizycznego, które i tak było tylko raz w tygodniu, piłam dużo napoi gazowanych i energetycznych, słodziłam herbatę 3-4 łyżeczkami cukru. Moja waga nie wykroczyła poza normę, ale ciało stało się sflaczałe i galaretowate, przybyło mi trochę centymetrów. Gdy ulubione spodnie stały się za ciasne postanowiłam, że dłużej tak być nie może! Porzuciłam na pastwę losu mojego Rogue w World of Warcraft i ruszyłam dupę! Nie chciałam być stereotypem- 'duża i zaniedbana dziewczyna grająca ładną blond elfką' TO NIE JA!

Na urodziny dostałam od przyjaciółki książkę Chodakowskiej i postanowiłam, że biorę się za siebie. Ćwiczyłam codziennie- bardziej lub mniej intensywnie. Zaczęłam dużo czytać na temat sportu, zdrowia, diety i przyswojoną wiedzę wprowadzać w życie. Gdy już co nieco wiedziałam zaczęłam improwizować, układac własne programy, planować posiłki i liczyć kalorie. W styczniu kupiłam pierwszy karnet na siłownię i zaczęłam treningi z obciążeniem. Bałam się tych wszystkich hantli i sztang, ale trener powiedział mi: Trenuj jak facet, wyglądaj jak bogini. Uwierzyłam mu i oto jestem:

Po- lipiec 2014.
moje wymiary :)


brzuszek :)
Mój trening na siłowni to zmodyfikowana wersja tego: KLIK , a dokładnie:

Trening:
1. Klatka piersiowa.
  • wyciskanie sztangielek leżąc na ławce poziomej 3x8 powtórzeń (2x 10kg)
  • rozpiętki leżąc na ławce poziomej 3x8 powtórzeń (2x 7kg)
  • wyciskanie w poziomie w siadzie na maszynie 3x8 powtórzeń (2x 7,5kg)
2. Plecy.
  • podciąganie sztangielek w opadzie 3x8 powtórzeń (2x 10kg)
  • przyciąganie linki wyciągu dolnego w siadzie płaskim 3x8 powtórzeń (25kg)
  • przyciąganie drążka wyciągu górnego w siadzie, szerokim chwytem 3x8 (30kg)
 3. Nogi.
  • przysiady ze sztangą 3x8 powtórzeń (45kg)
  • wykroki 3x8 powtórzeń (20kg)
  • wspięcia na palce w staniu 3x8 powtórzeń (12kg)
4. Barki.
  • wyciskanie sztangielek siedząc prosto 2x8 powtórzeń (2x10kg)
  • unoszenie ramion w przód ze sztangielkami 2x8 powtórzeń (2x4kg)
5. Biceps
  • uginanie ramion ze sztangielkami stojąc 2x8 powtórzeń (2x7kg)
6. Triceps.
  • wyciskanie francuskie jednorącz 2x8 powtórzeń (2x4kg)
  • prostowanie ramienia ze sztangielką z opadzie tułowia 2x8 powtórzeń (2x4kg)
7. Brzuch.
  • brzuszki- proste, skośne, zwykłe, na maszynach; skłony, podciąganie nóg do tułowia- co najmniej 3x12 powtórzeń każdego rodzaju.
3-5 razy w tygodniu trening siłowy,
+ 4-6 razy w tygoniu 40-60 min biegania/cardio/HIIT/aerobów w domu
(link do mojej playlisty na YT: KLIK)


Pomału spada też body fat:


Ogólny stan zdrowia:

Cel, do którego dążę to bycie najlepszą wersją siebie-
 pokochanie swojego ciała, praca nad umysłem, rozwijanie hobby. 
Ciało jest świątynią.

5 komentarzy:

  1. gratuluję ogromnej determinacji i wytrwałości :)

    OdpowiedzUsuń
  2. metamorfoza swietna!!! fajny trening :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem pod wrażeniem Twojej metamorfozy, jest naprawdę motywująca ;) Jestem na etapie układania sobie własnego treningu interwałowego, do wykonywania w domu. Mam nadzieję zrzucić choć 5 kilo ;/

    OdpowiedzUsuń