poniedziałek, 24 lutego 2014

OPŁACALNA INWESTYCJA

Inwestowanie w siebie jest chyba najbardziej opłacalną inwestycją. Mamy jedno ciało i jeden umysł- nasz organizm powinien być zatem naszą świątynią. Ostatnimi czasy zrobiłam dla siebie więcej niż kiedykolwiek. Postawiłam na czysty egoizm i wcale nie żałuję. Uważam, że każda osoba powinna raz na jakiś czas odbyć taką terapię- grać w ulubione gry, jeść ulubione potrawy, chodzić w ulubione miejsca, robić rzeczy które sprawiają przyjemność, pobyć trochę sama ze sobą- rozmyślać, planować, samorealizować się. Gdy czujemy się dobrze ze sobą, jesteśmy lepszymi ludźmi. To jak się czujemy wpływa na to, jak wyglądamy- nie odwrotnie.

W przemianę zainwestowałam dużo pracy i dużo czasu. Zaczęłam od zera, z niczym oprócz motywacji i myśli, że tym razem mi się uda. Ćwiczyłam w piżamie i adidasach z dna szafy ;) Porzucając złe nawyki zaoszczędzałam czas i pieniądze- mogłam zatem inwestować w nowe, dobre. I tak to zaczęło się zapętlać- kupowałam potrzebne mi przedmioty, by móc się rozwijać i ćwiczyć, potem rozwijałam się i ćwiczyłam, by to co kupiłam, nie stało na półce i nie zbierało kurzu. To niezła motywacja!

Po 4 miesiącach w końcu mogę wydzielić w szafie półkę motywacyjną! :) Oto moja kolekcja:

Kalendarz Martyny Wojciechowskiej, książka Ewy Chodakowskiej, "Sekret" Rhondy Byrne i dziennik z motywującą okładką.

Marzę, że kiedyś do ćwiczeń będę mogła ubrać się tak:



4 komentarze:

  1. Ja książek fit nie mam, ale półeczka na rzeczy do ćwiczeń oczywiście jest. :)
    Sama z chęcią bym się tak wybrała na siłownię, jak Pani na zdjęciu. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Chodakowska <3..Wypatrzyłam tę książkę w księgarni ok 2 tygodni temu i zastanwiam się nad jej kupnem. Warto? Są jakieś diety? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak w tytule- 30 przepisów na 30 dni, więc miesięczna dieta. Ja od tej książki zaczęłam moją przygodę ze zdrowym trybem życia! Teraz korzystam z niej jak z atlasu ćwiczeń/książki kucharskiej. Polecam, jest super! :)))

      Usuń