wtorek, 8 kwietnia 2014

Totalna metamorfoza!

Dawno nie wstawiałam tabelki porównującej moje wymiary. Wszystko ze względu na to, że... diametralnie się nie zmieniły. Wahają się o 1cm, to w górę to w dół. Niewiele już mogę zmienić jeżeli chodzi o obwody, teraz to już kwestia tego, jak ciało prezentuje się wizualnie. We czwartek wybieram się na konferencję o zdrowym trybie życia (Wszystkich chętnych z Trójmiasta i okolic też zapraszam: https://www.facebook.com/events/697436056965736/?ref=22). Będę tam miała możliwość ponownego wykonania badania składu ciała. Jestem strasznie ciekawa jak on się będzie miał do poprzedniego. Najbardziej ciekawi mnie czy poziom tkanki tłuszczowej spadł poniżej 18%... ;)

Teraz do rzeczy. Dzisiaj chciałabym zaprezentować Wam nieco inną metamorfozę. Wraz z nowym rokiem przysięgłam sobie, że tym razem nie odpuszczę i zmienię swoje życie na lepsze. Żeby tę decyzję jakoś przypieczętować, sprawić bym pamiętała codziennie po co to robię postanowiłam... zmienić kolor włosów. Zupełnie. Z jasnego blondu na ciemny, czekoladowy brąz. Teraz, codziennie rano, patrząc w lustro widzę inną, nową, LEPSZĄ siebie. Wiem, że większość tej 'walki' rozgrywa się wewnątrz mnie, ale taka zewnętrzna zmiana naprawdę mi pomogła. Śmiem nawet twierdzić, że dzięki temu nadal się nie poddałam :)

Tak wyglądałam do końca 2013r.
 
Tak wyglądam teraz :)


 A tu jeszcze kilka innych opcji... z Photoshopa! Może kiedyś się skuszę, szczególnie jeśli chodzi o różowy :)



Co myślicie o takiej metamorfozie? Może któraś z Was zrobiła coś podobnego? Opowiadajcie! :)

7 komentarzy:

  1. KEEP GOING DEE!!! <3

    xoxo Adzix

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna blondynka! Ale teraz też jesteś piękna. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten blond to był taki bunt nastoletni. Jak mi przeszła mania pierwszych nastoletnich imprez, kombinowania z dziwnym makijażem i szukaniem swojego stylu ubierania to przestałam czuć się sobą z takim kolorem włosów. Teraz jest mi lepiej :) Ale kto wie, może jeszcze kiedyś będę blondynką ;)

      Usuń
  3. różowe :) miałam kiedyś na 18 urodziny tak zaszalałam :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się nigdy nie odważyłam. Kiedyś pomalowałam sobie pasemko bibułą i na tym zabawa z nienaturalnymi kolorami się skończyła :)

      Usuń
  4. Na pierwszym zdjęciu najbardziej mi się podobasz.

    OdpowiedzUsuń
  5. W rudych bardzo ładnie :)))
    http://fitdevangel.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń